Echa upadku amerykańskiego SVB dotarły do Niemiec. Jak podaje nadzór finansowy, sytuacja tego banku w Niemczech nie ma "znaczenia systemowego".
SVB, czyli Silicon Valley Bank, to amerykański bank specjalizujący się w obsłudze firm z sektora technologicznego i innowacyjnego. Niedawno pojawiły się informacje o jego kłopotach finansowych, spowodowanych m.in. kryzysem wywołanym pandemią koronawirusa.
Niemiecki nadzór finansowy wydał oświadczenie, że sytuacja SVB w Niemczech jest stabilna i nie stanowi zagrożenia dla całego systemu finansowego. Jednocześnie jednak podkreślił, że będzie monitorował dalszy rozwój sytuacji.
Dla firm z sektora technologicznego i innowacyjnego, które korzystają z usług SVB, sytuacja ta może oznaczać pewne trudności. Jednakże, jak podkreśla nadzór finansowy, nie ma powodów do obaw o stabilność całego systemu finansowego w Niemczech.
Nie jest to pierwszy przypadek banku specjalizującego się w obsłudze firm z sektora technologicznego, który ma problemy finansowe. W 2019 roku, amerykański bank Peer-to-Peer Lending, który udzielał pożyczek drobnym przedsiębiorcom, ogłosił upadłość.
Z jednej strony, taki rozwój sytuacji może być związany z ryzykiem związanym z inwestowaniem w sektorze technologicznym, który jest znacznie bardziej zmienny i niestabilny niż tradycyjne sektory gospodarki. Z drugiej strony jednak, rozwój nowych technologii i innowacji jest kluczowy dla przyszłego wzrostu gospodarczego, dlatego też warto inwestować w ten sektor.
W każdym razie, sytuacja SVB w Niemczech pokazuje, że nawet banki specjalizujące się w obsłudze nowych, innowacyjnych firm nie są wolne od ryzyka. Dlatego też, przedsiębiorcy powinni zawsze dokładnie analizować ryzyka związane z korzystaniem z usług bankowych, a inwestorzy powinni uważnie monitorować sytuację na rynku finansowym.