Legendarny zawodnik i trener, od zawsze związany z Unią Leszno, miał zostać przyjęty na oddział ze złamaniem szczęki i żeber. Złamana szczęka i żebra po brutalnym pobiciu - z takimi obrażeniami do szpitala trafił Roman Jankowski, legenda leszczyńskiego żużla. Sprawę wyjaśnia policja, a portal Sportowefakty podaje, że pobicie ma tło rodzinne. Wiadomość o tym, że 65-letni Roman Jankowski ciężko pobity trafił do szpitala, jest sporym szokiem. Legendarny zawodnik i trener, od zawsze związany z Unią Leszno, miał zostać przyjęty na oddział ze złamaniem szczęki i żeber. Legenda z Leszna w szpitalu Portal Sportowefakty twierdzi, że w pobicie może być zamieszany syn Romana Jankowskiego. Tych wiadomości nie potwierdzono jednak oficjalnie, choć sprawę bada policja. Sprawą zajmuje się policja w Kościanie, bo tam właśnie doszło do ataku. Unia Leszno wydaje oświadczenie w sprawie Romana Jankowskiego Klub, z którym od lat związany jest Roman Jankowski, wydał specjalne oświadczenie. Unia Leszno zapewnia, że troszczy się o los Jankowskiego.