Wczoraj informowaliśmy, że Prochazka doznał bardzo poważnej kontuzji barku i nie będzie w stanie zawalczyć z Teixeirą na grudniowej gali UFC 282. Brazylijczyk nie zamierzał zostać na karcie walk i teraz o pas mistrzowski, który zwakował Czech, zawalczą Jan Błachowicz i Magomed Ankalaev. Jestem bardzo rozczarowany ogłoszeniem, że nie będę bronił pasa mistrzowskiego na UFC 282. Doznałem kontuzji kiedy dokańczałem przygotowania w Las Vegas na obronę pasa mistrzowskiego kategorii półciężkiej UFC. Jak tylko wrócę i lekarze pozwolą mi walczyć, zmierzę się z mistrzem i zdobędę go walcząc nieważne z kim. Przepraszam fanów, przyjaciół, rodzinę, którzy kupili bilety i zaplanowali przyjazd do Las Vegas żeby mnie wspierać. Czech zdobył tytuł wygrywając z Gloverem Teixeirą w czerwcu tego roku na gali UFC 275. Zawodnik 28 z 29 wygranych w karierze zdobywał przez skończenia przed czasem i nie inaczej było w pojedynku z Teixeirą, którego poddał w piątej rundzie na gali w Singapurze. Już za nieco ponad dwa tygodnie przekonamy się kto zostanie nowym mistrzem największej organizacji MMA na świecie. Jak widać Prochazka nie przejmuje się tym kto zdobędzie tytuł i wierzy, że jest w stanie pokonać każdego rywala z kategorii półciężkiej UFC.