Książę Albert i jego małżonka Charlene nazywana "najsmutniejszą księżną świata" wzięli udział w obchodach narodowego święta Monako. Ostatnio wraz z rodziną wzięła udział w obchodach narodowego święta Monako i zadała szyku. Na uroczystości państwowe włożyła białą kreację o prostym kroju, a stylizację dopełniła czarnymi rękawiczkami i kapeluszem z szerokim rondem. Jak na "najsmutniejszą księżną świata" przystało - zachowała poważną minę. Gabriella Therese Marie - podobnie jak mama - miała czarny kapelusz, a jej brat Jacques Honore Rainie włożył dziecięcy mundur. Na instagramowym profilu księżnej Charlene możemy podziewać fotografię pociech, która rozczuliła internautów. ", "Najbardziej urocze bliźniaczki", "Tak szybko dorastają", "Są takie słodkie" - czytamy w komentarzach. To właśnie wówczas Albert wręczył jej dwa złote medale i bukiet róż. Wtedy po raz pierwszy okrzyknięto Charlene "najsmutniejszą księżną świata", ponieważ idąc do ołtarza, płakała. Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia.