Właściciel pewnej nowojorskiej restauracji opisał, jak Corden zachowywał się w jego knajpie. "Malutki kretyn" Opisane przez Keitha McNally, właściciela restauracji Balthazar, sytuacje, ukazują prawdę na temat komika. To, jak potraktował pracowników knajpy, sprawiło, że dostał zakaz odwiedzania przybytku. James Corden jest ogromnie utalentowanym komikiem, ale malutkim kretynem. I jest to najbardziej agresywny klient, z jakim mieli do czynienia moi pracownicy od czasu otwarcia restauracji 25 lat temu. (...) Po zjedzeniu swojego dania głównego Corden pokazał włos menedżerowi Balthazara, który przeprosił za zaistniałą sytuację. Corden był wyjątkowo niemiły dla menadżera, i powiedział: W tej sekundzie załatw nam kolejną rundę drinków. W kolejnym przykładzie McNally opisuje jak Corden nawrzeszczał na kelnerkę, ponieważ przyniosła jego żonie omlet, w którym komik zauważył ślady białka. Jego ton złagodniał dopiero po tym, jak menadżer uraczył go kieliszkiem darmowego szampana. Corden przeprosił za swoje skandaliczne zachowanie, wobec czego McNally cofnął zakaz i zaznaczył, że daje Brytyjczykowi drugą szansę.