Kevin Spacey przyznał, że zwlekał z coming outem z powodu ojca ...

Grzegorz
Grzegorz
(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});

Gwiazdor „House of Cards” broni się w sądzie w Nowym Jorku przed oskarżeniami Anthony’ego Rappa, który twierdzi, że jako nastolatek był przez niego molestowany seksualnie. Ten był bowiem neonazistą i wpadał w furię, gdy nabierał podejrzeń, że jego syn mógłby być gejem. Problemy Kevina Spacey zaczęły się w 2017 roku, gdy na fali ruchu #MeToo aktor Anthony Rapp, w wywiadzie dla serwisu BuzzFeed, oskarżył go o molestowanie seksualne. Oskarżyciel twierdził, że Spacey złapał go za pośladki i położył na łóżku podczas przyjęcia, które starszy od niego aktor wydał w swoim domu. W następstwie artykułu Spacey wydał oświadczenie, w którym ujawnił się jako gej i przeprosił Rappa za nieodpowiednie zachowanie. Czytaj więcej Kevin Spacey żałuje przed sądem przeprosin za napaść seksualną W poniedziałek uhonorowany Oscarami za filmy „American Beauty” i „Podejrzani” gwiazdor powiedział jednak na sali sądowej, że teraz żałuje swoich przeprosin. Spacey powiedział, że „nie żyje w kłamstwie, po prostu niechętnie mówił o swoim życiu osobistym”. Oznaczało to, że moje rodzeństwo i ja byliśmy zmuszeni słuchać godzinami, jak prawił nam kazania na temat swoich przekonań”. Aktor nigdy wcześniej nie mówił o mrocznej stronie swojego ojca, Thomasa Fowlera, który zmarł 30 lat temu. Spacey stoi również w obliczu procesu karnego w Londynie wyznaczonego na przyszły rok.

Komentarze:

(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});