Girkin „Striełkow” znowu poszedł w kamasze

Były „minister obrony” „separatysów” w Donbasie z okresu pierwszej rosyjskiej inwazji na Ukrainę w latach 2014-15, potem odsunięty na boczny tor i odwołany do Rosji, a w ostatnich miesiącach głośny krytyk Putina w kwestii prowadzenia inwazji na Ukrainie, Igor Girkin „Striełkow”, jak się wydaje, zaciągnął się do rosyjskiej armii. Na portalu społecznościowym pojawiło się jego zdjęcie z partnerką. Z podanych informacji wynika, że zaciągnął się na ochotnika. Latem Girkin już raz próbował dołączyć do armii rosyjskiej na Ukrainie, ale został cofnięty. Former commander of the 🇷🇺“Donetsk separatists,” Igor Strelkov (real name Girkin), is going to Ukraine 🇺🇦 to fight for 🇷🇺. pic.twitter.com/6YUC0y6o5l — Jason Jay Smart (@officejjsmart) October 15, 2022 Girkin od dawna w internecie ostro krytykował Putina, Kreml i dowództwo rosyjskiej armii za to, że źle prowadzi inwazję. W Rosji za krytykę rosyjskiej armii grozi wiele lat łagrów, ale akurat Girkinowi włos z głowy nie spadał, prawdopodobnie dlatego, że powiązany byl z rosyjskimi służbami specjalnymi, bezpieką FSB. Striełkow został zaocznie skazany przez holenderski sąd na dożywocie za zestrzelenie samolotu malezyjskich linii lotniczych lotu MH17 w lipcu 2014 roku nad Donbasem. Według nieoficjalnych informacji, w ostatnich dniach w Rosji z inicjatywy armii rozpoczęto śledztwo przeciwko rosyjskim propagandzistom wojskowym, zwanymi blogerami wojskowymi, którzy po ostatnich klęskach Rosji zaczęłi dużo narzekać na dowództwo i ujawniać różne przykłady bałaganu i niekompetencji. Według wielu obserwatorów jest to związane z konfliktami w łonie rosyjskiego reżimu.