Worlds 2022. Zapaść Fnatic. Europejczycy serią porażek żegnają ...

Grzegorz
Grzegorz
(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});

Nie chodzi nawet tyle o trzy porażki, bo przed rozpoczęciem tego etapu turnieju najczęściej trzecią drużynę Europy stawiało się na ostatnim miejscu w grupie. Także na porażki sympatycy pomarańczowo-czarnych byli gotowi, problemem jest sam styl, w jakim do nich doszło. W zasadzie ani przez moment Fnatic nie wyglądało, jakby mogło wygrać mecz. Paradoksalnie najgorzej wyglądało to w starciu z Cloud 9, które przejechało się po reprezentantach Europy, biorąc Barona już w 20 min. Podobny poziom bezradności mogliśmy oglądać też w meczach z T1 oraz EDG. Cloud 9 1:5 Teraz szansę na zmazanie złego wrażenia po Fnatic ma G2, które będzie rywalizować o awans z grupy B. Niestety po dwóch porażkach w pierwszym tygodniu ich sytuacja jest skomplikowana. Z wynikiem 1:2 bliżej mają do dogonienia DWG KIA, które zajmuje drugie miejsce z bilansem 2:1. Natomiast wicemistrzowie Europy nie będą faworytem w żadnym ze spotkań z formacjami ze wschodu, a nie zapominajmy, że w ich grupie są też mistrzowie LPL, JD Gaming. Wtedy H2k wygrało wszystkie trzy mecze w rundzie rewanżowej oraz zwyciężyło w tie-breaku z EDG i turniej zakończyło w półfinale. Natomiast niemal żadnych szans na awans do ćwierćfinałów nie ma już Kacper "Inspired" Słoma i jego EG, którzy po pierwszej rundzie spotkań zajmują ostatnie miejsce w tabeli z trzema porażkami na koncie.

Komentarze:

(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});